Komentarze: 0
uuuuu ida święta!!!!!!!!!! ale sie ciesze :) !!!
Mam oststnio mało czasu na wszystko i jakos tak jeszcze nie czuje tych świąt. Kiedys pamietam czekało się na nie już od andrerzjek odliczając dni do ubrania chionki a w tym roku.. .. jejku przeciez jutro jest wigilia....ach....
Wczoraj zaskoczyl mnie Artur:) przysła mi najpierw zyczenia na GG a potem jeszcze wieczorem karteczke z życzeniami:).. niech on tak nie robi bo mi sie zaraz ckni za nim . Był taki miły oststnio ,ze o mały włos nie zaproiłam go do siebie na święta choć wiem ,ze nie powinnam... ma na mnie za duzy wpływ... a ja do niego słabośc... finał takiego spotkania to bez watpienia byłby moj płacz . Ech ,że ja akurat na niego trafiłam...chyba żaden facet nie koszowal mnie tyle nerwow... z reszta nie iststne . Położyłam sie spać o 3 w nocy, wstałam o 07:30 rysowałam projekt zadzwoniła szefowa mam sie umówić z wykonawca i ustalić kosztorysy... jejku przeciez ja się praktycznie nie znam na tym a on czuję przez skórę to niezły kombinator . bedzie ciężkie spotkanie dziś bylam w pracy cztery godziny hihi w koncu święta ida :) zadzwonił do mnie Jacek:) jejku ,on mnie jeszcze pamięta!!( w końcu było nam kiedys dośc sympatycznie ) wczoraj zadzwonił Kuba:):) kofaniutki i wkurzył mnie mój ... niełóżkowy ....wrrrrr...oj cos czuję ,że będzie kolejna roszada! jutro wigilia roku 2003 ja bedę siedziała na swoim pieterku przy desce a na dole bedą się panoszyły zapachy -zapowiedzi kolacji... juz czuję tę magię. wesołych świąt dla gwiazdora :D