Komentarze: 1
jejku !! co ja narobiłam !! wariatka jestem . ale co tam....
.... się dobrze z tym czuję!!!!!!!!!
... dzieki Kuba za wspaniałe mikołajki .to był dla mnie wyjątkowy dzień , nastepnym razem ja zapraszam ,szkoda ,że kino nie wyszlo ale rozmowa się przydała baaardzo :)*.rano poszłam do C-1 po paczkę od Technika no i oczywiście pomieszałam cos i tylko sobie nastrój popsułam na szczęście hihi okazalo się że to bylo zabawne nieporozumienie i w poniedziałek juz ja odbiore :) może się jakoś odwdzięcze :) hmm hmm coś wymysle! W takim ponurym nastroju spotkałam się z Lenka . nareszcie porozmawiałyśmy na poważnie i wszystko sobie wyjaśniłyśmy... no moze nie wszystko ale to juz byl pierwszy krok w kierunku ... powiedzmy wlasciwym . hmmm cięzko mi troche i przykro z powodu tego co się stało ale nie potrafię zmienic przeszłości. ... potem był wykład z prawa... o 17:30 powinnam iśc do muzeum na otwarcie wystawy ale zrezygnowałam ,jak raz nie pójdę to się świat nie zawali za to się umówiłam poszłam na rynek i do galerii .powysyłałam kartki do znajomych i rodziny, zrobiłam zapas świeczek na święta.. jeszcze przy okazji wpadliśmy na lody do tutti frutti .pooglądałam sobie trochę szalonych ludzi kursujących z wypiekami na twarzy między stoiskami . hehe zabawny widok. lubie poprzygladac się ludziom kiedy nie sa teg świadomi ,popatrzeć jak ze soba rozmawiaja ,jakie robia miny i jak sami na siebie patrza . co człowiek to nowa książka ...
dziś jest sobota..... cholera musze się wziąść za projekt z budownictwa, bo mnie przeciez gościu skreśli jak go tym razem nie przyniosę na konsultacje , chyba dziś kolejna noc zarwana. dobra idę coś porobic.