gru 21 2002

Twój Weekend


Komentarze: 1

Uwielbiam budzic sie rano w sobote , gdzieś ok 11 godziny zejść na dol w pizamce i kapciach ( np od łukasza hihi) zrobić sobie kakao albo naleśniki i włączyc telewizor..... mmm jeszcze gdyby mi ktoś towarzyszył... to dopiero przyjemnośc . Mozna pomarzyc niestety. ech.... dziśiejsza sobota jest antymarzeniowa hehe

06:00 budzik czas wstawac do pracy

07:00 odbieram kluczyki od Klubu Związków Tworczych oo dziś całkiem fajny ochroniarz . moze mi kawke zaraz zrobi musze do 10:00 skończyc nie ma szans  za chwilke zjawia się Konrad mmmmmm marzenie wysoki szczupły blondyn .. elegancki chyba się zakocham super gosciu jutro tez się widzimy ale się ciesze :) chyba mnie polubił

11:00 spotkanie z kobita z firmy :)kurcze chyba ja polubilam przyniosła mi projekt , opowiedziała o wczorajszej wigilli na której nie byłam i poszła

12:30 Wojnów boosh co za kobieta jaka męcząca co  mnie obchodzi jakiego jej córka ma chłopaka biznesmena cholera z nim ja tu tylko okna myje . dobrze ,ż ejest tak cieplo a swoja droga ciekawe ,ze najkrótszy dzień w roku ( magiczny) przeznacza na porządki .Baba tragiczna bibliotekarka z mojego dawnego wydziału hehe a to Ci historia  wróciły wspomnienia jak nigdy wcześniej... opowiedziała mi ,ze prawie codziennie przychodzi do niej Piter  chlopak z ktorym o mało co dziewictwa n9ie straciłam :):) mm ciekawe czy on jeszcze czasem o mnie mysli ....podobalo mi się to jego mieszkanko na dubois szkoda że koleżanki z rancza wszystko popsuły .żazdrośnice !!! jejku co ja gadam nie wyszlo bo miało nie wyjśc jejku brrr dobra no i jeszcze pamięta mojego artura.... dla którego się zmieniłam... hmm ciekawe co się z nim dzieje podobno przerwal na 3 roku dlaczego przecież mu niczego nie brakowało !inteligentny sympatyczny  pracowal mial autko dodakowo studiował zarządzanie ... i nagle bach oststni raz spotkalismy sie prawie rok temu 4 grudnia było cudownie a potem ..... trach zapadl się pod ziemię .. przerwał szkołe  do mnie się nie odzywał tylko wyczytałam cos w gazecie ... eee po co ja o tym mysle .

18:00 do domciu wreszcie :) ach gorąca kapiel.... chwilka na neciku i zaraz do projektów nazbieralo się troche zaległości!

 

kia_22 : :
21 grudnia 2002, 22:34
ciekawy dzionek :)) pozdrawiam :))

Dodaj komentarz